Podsumowanie roku 2020

Ten rok był pełen niespodzianek i tych złych (bo przecież nikt nie spodziewał się światowej epidemii) oraz tych dobrych. Dla Fundacji był to wbrew wszystkiemu niesamowicie owocny czas.

Warsztaty

Tak jak reszta świata nauczyliśmy się robić w online. Przeprowadziliśmy 13 warsztatów online: m.in. „Jak polubić siebie?”, „Jak wybrać studia i nie żałować?”, cykl spotkań o komunikacji, webinar „Kawa z psychologiem”, na którym młodzi mogli w luźnej atmosferze porozmawiać z psychologiem o depresji i 3 spotkania w ramach rozpoczętej stacjonarnie Szkoły Młodego Lidera. I choć dzisiaj tak jak reszta świata mamy już dosyć życia wirtualnego, cieszymy się, że dzięki tej spotkaniom zdalnym udało nam się utrzymać kontakt z młodymi i towarzyszyć im w tym dziwnym czasie

Korzystając z momentów, gdy koronawirus odpuszczał, a obostrzenia łagodniały organizowaliśmy także warsztaty stacjonarne. Szczególnie często wspominamy dwudniowe warsztaty Masz talent! Ale jaki? w czasie, których młodzi poznawali swoje predyspozycje zawodowe i cechy osobowości. Zanim jeszcze wybuchła pandemia razem z Centrum Zaawansowanych Technologii UAM zarażaliśmy młodych pasją do fizyki w czasie warsztatów Światłoczuli 3D. Zaczęliśmy także niezwykle owocną Szkołę Młodego Lidera, którą później przenieśliśmy do sieci.

Festiwal Pasji i Talentów SPRING

Rekordem rekordów była dla nas organizacja Festiwalu Pasji i Talentów SPRING. 12 warsztatów, koncert, dotacja z Fundacji PZU, spora grupa wolontariuszy i prelegentów, wuchtylion drożdżówek i zabytkowe wnętrza Galerii U Jezuitów. Do samego finału nie byliśmy do końca pewni, czy SPRING nie przerodzi się w Festiwal Wstydu i Żenady „KATASTROFA”, ale o dziwo nic się takiego nie stało. To był bardzo inspirujący czas. Dla nas jest on szczególnie ważny jeszcze z tego powodu, że dzięki niemu zaprzyjaźniliśmy się ze wspaniałymi (i nieco szalonymi, ale w jakże inspirującym stylu) ludźmi z Young Life Poznań i Sociomovens.

Festiwal SPRING miał odbyć się pierwszego dnia wiosny, a zamiast tego z powodu Sami Wiecie Czego, wystartował we wrześniu. Jesień stała się wiosną. Ten przyrodniczy dziw okazał się zwiastunek kolejnego, jeszcze większego dziwu. Dziwu zwanego Łącznikiem.

Łącznik – miejsce, które łączy ludzi

To bezpośrednio po Festiwalu otrzymaliśmy propozycję od sióstr elżbietanek z ul. Łąkowej zajęcia wolnego piętra w należących do nich kamienicy. Nasze działania doceniły nie tylko siostry, ale także Archidiecezja Poznańska, która zgodziła się pokryć koszty wynajmu i eksploatacji. Dzięki temu w przeciągu jakiegoś niewiarygodnie krótkiego czasu dostaliśmy do dyspozycji prawie 360 m2 powierzchni. Razem z Odzyskanymi do kamienicy wprowadził się też Young Life oraz Sociomovens. I tak powstał Łącznik – przestrzeń rozwoju dla młodych.  Największa i najlepsza niespodzianka Anno Domini 2020. Warsztatownia, pokój rekreacyjny, sala do odrabiania zadań domowych, gabinet psychologiczny, biuro i magazynek. Czego chcieć więcej?

Darowizny

Żaden warsztat nie mógłby się odbyć, gdyby nie pomoc finansowa naszych kochanych Darczyńców. W tym roku wsparło nas 199 Darczyńców indywidualnych oraz 5 firm i instytucji. W sumie otrzymaliśmy od Was aż 63 611 zł i 59 groszy – są to darowizny oraz uzyskane dotacje. Z całego serca dziękujemy Wam za Waszą hojność i wrażliwość na młode pokolenie. Jesteście wielcy!

Co w 2021 roku?

Planów jest mnóstwo. Przede wszystkim będziemy rozkręcać Łącznik. Marzy nam się, aby stał się on „drugim domem”, bezpieczną, inspirującą i przyjazną przestrzeń, do której młodzi będą przychodzić również wtedy, kiedy jest im źle. Obecnie jesteśmy w trakcie ustalania harmonogramów spotkań i warsztatów. Wciąż kompletujemy też wnętrze Łącznika. Prosimy o wsparcie finansowe, które pozwoli nam na całkowite zadomowienie się. Bardzo wiele znaczy dla nas zwłaszcza wsparcie stałe, nawet małe, ale co miesięczne kwoty pozwalają nam na lepsze gospodarowanie środkami i tym samym mądrzejsze planowanie działań.

Wiele zależy od obostrzeń, ale jesteśmy dobrej myśli. W tym roku doświadczyliśmy tylu cudów, że nie mamy wątpliwości iż tylko „sky is the limit”.