Jak było? Zupełnie inaczej niż w zeszłym roku. Bardziej domowo, bo i w przytulnych Łącznikowych wnętrzach i w bardziej kameralnym gronie. Robiliśmy trochę mniej hałasu (tylko trochę), ale za to mieliśmy więcej przestrzeni na poznanie się i stworzenie relacji.
Dobry powód do przyjścia
Program tegorocznego Festiwalu opierał się na czterech blokach tematycznych. Uczestnicy mogli wziąć udział w 3 różnych warsztatach: fotograficznym, rozwojowym oraz językowym. Warsztat fotograficzny miał formę spaceru fotograficznego, gdzie młodzi ćwiczyli dobry kadr, oświetlenie i wszystko, co wiąże się z praktycznym wymiarem fotografii. Na warsztacie „Masz dobry powód do życia” uczestnicy odkrywali swoje talenty i życiową misję, opierając się na japońskiej metodzie Ikigai. Kolejną propozycją był warsztat „English room”. Tutaj młodzi wzięli udział w grach mających na celu przełamanie bariery językowej i swobodne posługiwanie się językiem angielskim. Czwartą propozycję stanowił wolontariat w jadłodajni dla ubogich prowadzonej przez siostry elżbietanki. W ciągu 4,5 godziny wolontariusze obrali kilkadziesiąt kilogramów ziemniaków na zupę dla ubogich. To było prawdziwe wyzwanie!
Nie tylko warsztaty
Oprócz wolontariatu nowością była możliwość uczestnictwa w darmowych, indywidualnych konsultacjach z doradcą zawodowych oraz psychologiem. Z tej opcji skorzystało ponad 20 osób. Finałem Festiwalu był Klub Young Life, podczas którego młodzi zastanawiali się nad swoją życiową pasją, wzięli udział w tańcach integracyjnych i podzielili się refleksją na temat swojej wiary podczas dzielenia w małych grupkach.
Partnerem wydarzenia była Fundacja PZU. Dzięki jej wsparciu nie tylko opłaciliśmy prelegentów, ale także zapewniliśmy młodym smaczny obiad (z deserem!) i podarowaliśmy im pamiątkowe kubki, z których jak wieść niesie herbata smakuje dwa razy lepiej.
Autorką zdjęć jest Oliwia Krzos.